Błękitni Stary Olsztyn | 1:9 | KS Fortuna Gągławki |
2023-06-03, 15:00:00 |
||
oceny zawodników » |
A-klasa » Grupa 3 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 25 | |||||||||||||||||||||
|
1:5 |
||
GLKS Warmiak II Łukta | Fortuna Gągławki | |
W niedzielę o godzinie 14 drużyna Fortuny Gągławki gościła w Ględach gdzie miała zagrać kolejny
mecz ligowy, tym razem przeciwnikiem byli zawodnicy zajmujący 8 miejsce w tabeli Warmiaku II
Łukta. Fortuna z dorobkiem 44 pkt zajmowała 4 pozycję. Zagraliśmy w następującym składzie:
Bramka: Biały
Obrona: Maciek,Józek i Klapy
Z przodu: Szałek, Tomek Schulz , Dąber, Stanek
Atak:Oleś, Piotrek Harpak i Kamil
Myślę że jak powiem że pierwsza połowa była wyraźnie lepsza w wykonaniu Gospodarzy (oczywiś-
cie pod wzgledem gry a nie wyniku) to nie przesadzę. Ale po kolei... Mecz zaczynamy nerwowo ,
gramy na stojaka. Podania które próbujemy wymieniać są mało dokładne. I tak drużyna z Łukty co-
raz śmielej atakowała naszą bramkę. Około 7 minuty doskonałą sytuację na strzelenie bramki miał
napastnik gospodarzy który urwał się Maćkowi z lewej strony boiska i popędził na naszą bramkę na
nasze szczęście strzał który oddał zawodnik z Łukty był nie celny. Do podobnej sytuacji doszło oko-
ło pięciu minut później. Tym razem sytuacja ta działa się z prawej strony boiska, do piłki zagranej
ze środka boiska dobiega szybki napastnik Łukty zostawiając nieco w tyle Józka który nie nadążył
za nim, dzięki czemu napastnik oddał strzał na naszą bramkę ale z obroną nie miał problemu Biały.
Około 20 minuty jeden z nielicznych wypadów Fortuny pod pole karne rywala. Do długiej piłki zagra-
nej do narożnika pola karnego dobiega Kamil, który widząc że bramkarz jest juz przy nim posyła tzw
gługą święcę, piłka opada na długi słupek około 3 metry przed bramką, akcje świetnie zamyka Stanek
który pakuje piłkę do bramki. I tak z praktycznie przypadkowej akcji strzelamy bramkę na 1:0. Kolejne
10 minut spokojnie gramy w środku, staramy się uspokoić grę. 30 minuta meczu Fortuna wykonuje
rzut rożny z lewej strony boiska dośrodkowuje Kamil, główkują nasi napastnicy ale piłka spada na 7
metr przed bramkę gdzie znajduję się Stanek długo się nie zastanawiając uderza piłkę która wpada do
bramki przeciwników. Piłka uderzona nie czysto ale najważniejsze że znalazła się w bramce. Po strz-
eleniu drugiej bramki przez Fortunę nasza gra zdecydowanie siadła. Ostatnie 15 minut to goście zam-
knęli nas w obrębie naszego pola karnego. Nie potrafiliśmy spokojnie rozegrać piłki przez co drużyna
Łukty spokojnie klepała piłką na 25 metrze kilka razy uderzając z dystansu ale strzały te były nie ce-
lne. 40 minuta meczu Klapy za lekko zagrywa piłkę do Szałka i tracimy piłkę na środku boiska. Szy-
bkie zagranie na prawą stronę do napastnika z Łukty. Zawodnik jednym zwodem ogrywa stojącego
przy nim Dąbera i uderza lewą nogą, piłka odbija się od któregoś z naszych obrońców i wpada do na-
szej bramki. Biały w tej sytuacji nie miał nic do powiedzenia. Do końca pierwszej połowy dowozimy
prowadzenie 2:1, ale szczerze mówiąc z przebiegu gry drużyna Fortuny prezentowała sie gorzej od
naszych dzisiejszych rywali.
Druga połowa zaczyna się dla nas kapitalnie. Klapy przejmuję piłkę na środku boiska i zagrywa rewe-
lacyjną prostopadłą piłkę do Kamilka który w swoim stylu czyli po ziemi w długi róg bramki strzela go-
la na 3:1. Myślę że ta bramka w jakiś sposób ustawiła spotkanie graliśmy już spokojniej bez większych
strat i głupich błędów. Drużyna z Łukty przegrywając musiała zaryzykować przez co nasi napastnicy
dochodzili coraz częściej do sytuacji strzeleckich. Około 55 minuty Piotrka Harpaka zmienia Raul a za
chwilę Józka zmienia Jarek. W kolejnych minutach atakujemy szarpie z lewej strony Kamil który wypra-
cowuje sobie sytuacje bramkowe lecz niestety brak jest celnego strzału na bramkę. Około 65 minuty
następuje kolejna zmiana w drużynie Fortuny Tomka Schulza zastępuje Mościan. 70 minuta i jest 4:1
dla Fortuny. Akcja bardzo podobna jak przy trzeciej bramce, Kamil otrzymuje podanie (nie pamiętam
od kogo) z lewej strony boiska, wbiega w pole karne i uderza w długi róg piłka dotacza się do bramki.
W 75 minucie za Olesia wchodzi Mamut i juz w pierwszej akcji pokazuje że bramkarz też powinien do-
brze grać nogami. Piłkę na 25 metrze otrzymuje Mościan który zagrywa do pokazującego się mu Mam-
uta, ten przyjmuje spokojnie piłkę na około 12 metrów przed bramką i zamierza dośrodkowywać do po-
kazujących się mu kolegów, którzy wbiegają w pole karne. Ku zdziwieniu wszystkich a najbardziej chyba
Mamuta, uderzona przez niego piłka kapitalnie wpada bramkarzowi za kołnierz odbijając się w górnym roguod słupka i wpada do bramki. Fortuna prowadzi już 5:1, ale nie poprzestaje na tym. Widząc że gospodarzesą już zmęczeni lub nie wierzą już w korzystny dla nich wynik. Stu procentową sytuację na strzelenie szóstej bramki miał Mościan (przepraszam Marek ale muszę to opisać). Rzut wolny z około 25 metrów wykonuje Klapy, dokręcona przez niego piłka po wcześniejszej interwencji bramkarza odbija się od poprzeczki itrafia prosto do nie krytego Mościana, który strzałem głową nie trafia do pustej bramki. Okazję na podwyższenie miał także Kamil który w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie trafił czysto w piłkę chociaż wydawało się wcześnie że mógł zagrać do wychodzącego na czystą pozycję Mamuta. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie Fortuna zdecydowanie wygrywa 5:1
Wynik 5:1 jednak nie odzwierciedla gry Fortuny można śmiało stwierdzić że strzeliliśmy więcej bramek niż
mieliśmy okazji tzn jeśli chodzi o pierwszą połowę owych sytuacji klarownych sytuacji Fortuna nie miała a
mimo to udało się strzelić 2 bramki, chociaz drużyna z Łukty tak jak mówiłem w pierwszej połowie zepchnęła nas do obrony. Druga połowa wyraźnie pod nasze dyktando ale myślę że działo się tak dlatego że drużyna Warmiaka nie miala już nic do stracenia i musiała gonić wynik.
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
Ostatnia kolejka 24 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
|
|||
|
Brak aktywnych ankiet. |
dzisiaj: 18, wczoraj: 147
ogółem: 1 752 237
statystyki szczegółowe